Prezentujemy fragment wstępu do książki „Historia pisana pieniądzem” Jakuba Wozińskiego autorstwa Grzegorza Brauna. Wkrótce na łamach portalu Austriacy.pl ukaże się również recenzja książki.
Ustanowiony za czasów pierwszych Piastów monopol w dziedzinie produkcji pieniądza trwa nieprzerwanie do dziś. O tym, jak bardzo istotne dla dzisiejszych włodarzy państwa polskiego są piastowskie początki sprawowanego przez nich monopolu, świadczą najlepiej podobizny pierwszych królów Polski, zdobiące najwyższe nominały polskiej waluty. Przez wieki królowie Polski czerpali z produkcji i psucia pieniądza ogromne zyski kosztem całego społeczeństwa. Okres rozbiorów przeniósł jedynie centra decyzyjne do innych państw, lecz funkcjonowanie banków centralnych państw zaborczych zasadniczo nie różniło się co do istoty od schematu, który został wypracowany na przestrzeni ponad ośmiu wieków.
Choć zdecydowana większość Polaków jest dziś przekonana co do potrzeby i dobroczynnego charakteru istnienia Narodowego Banku Polskiego, zapewne tylko niewielu z nich ma świadomość, że najprawdopodobniej powstał on z woli Józefa Stalina. Przydawanie jakiejkolwiek mocy decyzyjnej marionetkowemu Polskiemu Komitetowi Wyzwolenia Narodowego byłoby wyrazem daleko posuniętej naiwności. Gdy latem 1944 roku wojska sowieckie zajęły wschodnie ziemie Polskie, grupka nikomu nieznanych komunistów, podających się za polski rząd, miała do wykonania ściśle określone przez Kreml zadania. Obok dekretów o zmianie konstytucji, kolektywizacji, nacjonalizacji przemysłu oraz setek innych, jednym z kluczowych rozporządzeń było właśnie to, które przewidywało ustanowienie nowego banku centralnego, choć w Londynie działał jeszcze przedwojenny Bank Polski. O znaczeniu, jakie NBP miał dla władzy sowieckiej, niech świadczy chociażby fakt, iż w sierpniu 1944 do Lublina zaczęły przyjeżdżać transporty nowych banknotów, specjalnie wydrukowanych w Moskwie.
nagranie z premiery książki na Targach Książki Historycznej w Warszawie
Dodaj komentarz